Ariana dla WS | Blogger | X X

niedziela, 10 marca 2019

Zbrodnie Grindelwalda - J.K. Rowling



Czy jest tutaj obecny ktoś kto nie lubi magicznego świata stworzonego przez J.K.Rowling? Czy to w ogóle możliwe? Jeśli tak, to proszę się nie przyznawać, tylko po cichutku opuścić tę recenzję. 

„Zbrodnie Grindelwalda” o drugi tom Fantastycznych zwierząt. Akcja dzieje się na długo przed wydarzeniami z Harrego Pottera, jednak w tej części występuje bardzo dobrze znany nam bohater, a mianowicie - Albus Dumbledore, który poprosi o pomoc w schwytaniu Grindelwalda swojego dawnego ucznia Newta. Grindelwald ma w planach pokazanie, że istoty magiczne są dużo lepsze od tych niemagicznych. Chce je wynieść na piedestał. Niestety to bardzo dzieli świat czarodziejów oraz oznacza wiele niebezpieczeństw. Misja Newta również do bezpiecznych należeć nie będzie, aczkolwiek będzie mu znów towarzyszył Jacob Kowalski, kórego znamy z pierwszej części. W tej części dowiemy się również kim tak naprawdę jest Credence. 



Dużo osób mówiło, że ta część ich zawiodła, więc byłam nieco zniechęcona do oglądania. Kiedy usłyszałam, że wychodzi scenariusz, postanowiłam najpierw przeczytać, a potem obejrzeć film i wyrobić sobie swoje zdanie. Nie miałam dużych oczekiwań, bo tak naprawdę niewiele pamiętam z pierwszej części, bo film oglądałam po angielsku, a nie zrozumiałam w 100% o czym był :D Miałam sobie potem obejrzeć go po polsku, ale jakoś nie było okazji. No i powiem Wam, że ta książka naprawdę mi się spodobała i to na tyle, że od razu po jej skończeniu zaczęłam oglądać film. Z racji, jednak że robiło się późno, to filmu nie dokończyłam, muszę to rozłożyć na raty. :D 

Nie wiem czy tu chodzi o moją miłość do twórczości Rowling i jej magicznego świata czy co, ale ja jestem zachwycona. Teraz kiedy to piszę, mam zamiar od razu zabrać się za kontynuowanie oglądania, ale niestety inne obowiązki czekają. 

Kto z Was już czytał? Kto oglądał? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz