Ariana dla WS | Blogger | X X

środa, 27 marca 2019

STAGS - M.A. Bennett

Dziewiątka uczniów. 
Trzy krwawe sporty. 
Jeden śmiertelny weekend. 

Wyobraź sobie, że zaczynasz naukę w bardzo prestiżowej szkole. Wszyscy uczniowie mają bogate rodziny, ale nawet i w tej śmietance towarzyskiej panuje dużo podziałów. Podziałów na gorszych i lepszych. 
Ty jesteś w tej szkole tylko, dlatego że otrzymałaś stypendium, więc oczywiście nie zaliczysz się do elity, bo w końcu nie spełniasz warunków jakie sobie wymyślili. Elita nazywa się Ludźmi Średniowiecza i myślę, że każdy z uczniów chciałby dołączyć do ich grona. Tak się składa, że jeden z Ludzi Średniowiecza organizuje weekendowy wyjazd do swojej wilii i zaprasza troje uczniów, którym wcześniej dokuczali. Nie wiadomo czy był to swoistego rodzaju sprawdzian czy coś zupełnie innego. 

Początkowo jesteś pełna niepewności, ale współlokatorka namawia Cię, żebyś jechała. Sprawia, że czujesz się bardzo podekscytowana szansą przynależenia do Ludzi Średniowiecza, mimo iż ludzi, którzy nie pochodzili ze znanych rodów nazywali Dzikusami. To wszystko przestaje mieć znaczenie, bo w końcu masz nadzieję na nieco akceptacji. 

Tylko, że weekend, który miał być taki wspaniały, przeobraża się w najgorszy weekend Twojego życia. Ludzie są zupełnie inni niż Ci się wcześniej wydawało. Nie wiesz już nic.. 
Nie wiesz nawet czy przetrwasz ten wyjazd, czy uda Ci się wyjść z niego cało... 




Moim zdaniem: 

Przede wszystkim na wstępie powiem, że jestem bardzo mile zaskoczona, a to dlatego, że myślałam, że będzie to typowa młodzieżówka, w której trochę zabraknie mi emocji i odpowiedniego dreszczyku z racji na wiek czytelników.  Tę powieść określiłabym bardziej jako powieść dla młodych dorosłych. Myślę, że odpowiedni wiek byłby 17+ z racji, że książka przypomina mocno thriller, ale wiadomo, że dla wyjadaczy thrillerowych może okazać się nie wystarczająca. 

Ja się przy niej świetnie bawiłam, o ile to słowo oddaje to co czułam czytając ją. Nie brakowało tutaj zwrotów akcji, które wprowadzały mnie w błąd. Momentami nie wiedziałam już nic i to mi się podobało. Nie spodziewałam się takiego rozwiązania sprawy i jestem zszokowana tym co się tam wydarzyło. 

Bardzo spodobała mi się narracja pierwszoosobowa, miałam wrażenie jakby Greer traktowała mnie jak swoją przyjaciółkę, której opowiada co jej się przytrafiło. Myślę, że taki rodzaj narracji do mnie po prostu trafia. 

Tak naprawdę mam wrażenie, że ciężko będzie przejść obojętnie obok tej powieści. Do tej pory czytane przeze mnie książki z Wydawnictwa Media Rodzina były raczej spokojne, takie właśnie ciepłe młodzieżówki, w których lubię się zatracać, ale nie będę ukrywała, że najlepszym gatunkiem jest dla mnie thriller. Tutaj dostałam thriller, wiadomo nie na miarę Cartera, bo to wciąż powieść kierowana do młodzieży, to mimo wszystko myślę, że autorka wykonała kawał dobrej roboty. 

Zastanawiałam się często jakbym ja postąpiła w takiej sytuacji. Czy bym tam pojechała? Pewnie tak, chcąc by ludzie mnie zaakceptowali, aczkolwiek jestem pewna, że nie chciałabym się uczyć w takiej szkole. Bogacze traktujący innych jak dzikusów? O nie! Zdecydowanie jestem na nie. 

Zachęcam Was do sięgnięcia po STAGS. Może nie lubicie młodzieżówek, może twierdzicie, że to nie dla Was, może ta książka nie doprowadzi Was do książkowego kaca, ale myślę, że na pewno Wam się spodoba!
Zdecydowanie ma coś w sobie ;) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz