Ariana dla WS | Blogger | X X

niedziela, 29 kwietnia 2018

Hotel Varsovie. Bunt chimery - Sylwia Zientek

Autor: Sylwia Zientek
Tytuł: Hotel Varsovie. Bunt Chimery. 
Wydawnictwo: W.A.B
Ilość stron: 656

Na wstępie od razu zaznaczę, że nie jestem wielką fanką powieści obyczajowych, szczególnie takich w stylu Moniki Szwaji, które to wszystkich bawią, a mnie jakoś irytują. Sylwia Zientek pisze na szczęście w zupełnie innym stylu i choć była to moja pierwsza "przygoda" z tą autorką, to muszę przyznać, że jestem zadowolona.

Zapytana o chęć zrecenzowania tej pozycji, przeczytałam opis i pomyślałam, że może to być coś dobrego. Całe szczęście takim się okazało, choć miało też swoje małe minusy.




Zarys fabuły:

Warszawa (koniec XIX wieku). 
Miasto wygląda biednie, prostytucja jest czymś naturalnym. Hotel Varsovie jest teraz własnością Reginy Żmijewskiej - wdowy, która zarządza nim wraz ze swoją przyjaciółką. Nie wiedzieć czemu Regina jest w nią wpatrzona jak w obrazek, za to dla swoich dzieci nigdy nie miała zbyt wiele miłości. W mieście, w którym pleni się zepsucie i hazard, reputacja wciąż jest bardzo ważna dla właścicielki hotelu, dlatego kiedy na jaw wychodzą fakty, które mogłyby jej zaszkodzić, wpada w panikę. Żaden człowiek nie chciałby, aby na światło dzienne dostały się jego długo skrywane tajemnice rodzinne. W dodatku córka Waleria za nic ma rodzinną reputację, postanawia zostać sławną malarką, lecz jej droga okażę się bardzo skomplikowana. 

Warszawa (początek XIX wieku).
Do podupadłego miasta przybywa młody Ludwik Żmijewski, ma wiele planów i chciałby stać się kimś ważnym. W tym samym czasie do hotelu Varsovie przybywa młoda, piękna kobieta, przedstawiająca się jako madame de Gris. Mieszkańcy zaczynają podejrzewać, że jest szpiegiem Napoleona. Gdy madame de Gris spotyka przypadkiem Ludwika, okazuję się, że łączyć ich może dużo więcej niż mieszkańcy mogliby przypuszczać. 

Warszawa (XXI wiek). 
Dana Spakowski postanawia zarobić "łatwe" pieniądze wraz ze swoim znajomym Kobrą. Wymyślili, że kobieta poda się za dziedziczkę hotelu Varsovie i zdobędzie fortunę. Niestety nie wszystko idzie po jej myśli i okazać się może, że jej doskonały plan niesie za sobą okrutne konsekwencje. 

Moim zdaniem: 

Hotel Varsovie można nazwać opowieścią o Warszawie. Autorka przedstawia nam jak wyglądało miasto w latach XIX oraz współcześnie. Widzimy wielką różnicę w wyglądzie miasta, ale też ludzi. Jeśli chodzi o miasto - dawniej brud i ubóstwo, teraz - każdy wie. Jeśli chodzi o ludzi - dawniej bardzo dbano o reputację rodziny, o bogate zamążpójście jak i relacje towarzyskie. Wiadomo, że teraz to wszystko wciąż jest ważne dla ludzi, aczkolwiek całe szczęście rodzice nie wybierają dzieciom partnerów na całe życie pod względem majątku. Wydaję się, że prostytucja nie jest zjawiskiem tak normalnym, jak była kiedyś. Co tu dużo mówić.. obraz jaki widzimy w latach XIX wieku a teraz jest kompletnie różny.

Widzimy jak z upływem lat zmieniali się właściciele hotelu i ich podejście do niego. Hotel Varsovie ma za sobą kiepskie czasy, kiedy to w głównej mierze był schronem dla różnego rodzaju zbirów, w późniejszych latach stanie się jednak całkowicie innym miejscem, kiedy zajmie się nim Regina Żmijewska wraz ze swoją przyjaciółką. Choć zmieni się jego wygląd, opinia pozostanie podobna, gdy na światło dzienne wyjdzie co kobiety "wyprawiają" na spotkaniach, które organizują w hotelu.

Oprócz relacji ludzkich, czyli różnych historii miłosnych, rozterek jak i zdrad, widzimy jak kiedyś postrzegano małżeństwo, a jak wygląda to teraz. Wydawać by się mogło, że w latach współczesnych ludzie chętniej korzystają z usług "najstarszego zawodu świata", ale nic bardziej mylnego. Mężczyźni przedstawieni w książce Sylwii Zientek, traktują zdrady jako coś normalnego, oczywiście jeśli to oni zdradzają. Jest to ich sposób na relaks lub odstresowanie. Kobieta ich zdaniem ma się zawsze dobrze prezentować i być w pewnym sensie ozdobą.

 Każdy z bohaterów jest w pewien sposób powiązany z hotelem, widzimy na przestrzeni lat historie potomków właściciela hotelu. Fabuła sama w sobie jest ciekawa, autorka potrafi wprowadzić czytelnika w miejsce, które opisuje, momentami czułam się jakbym tam była. Po przeczytaniu, dochodzę do wniosku, że zdecydowanie nie chciałabym żyć w czasach opisywanych przez autorkę, ale też do innego wniosku.. takie powieści obyczajowe mogłabym polubić. Nawet nie przeszkadzało mi mocno to, że mało jest czasu współczesnego - a o takim najprzyjemniej mi się czyta. Styl autorki pozwolił mi się wczuć w te czasy i panujący klimat.


Postacie w książce są moim zdaniem bardzo dobrze wykreowane. Autorka wprowadziła ich bardzo wiele, dlatego momentami było to trochę kłopotliwe, bo zastanawiałam się kto jest kim. Do kilku z nich naprawdę się przywiązałam i przyłapałam się na tym, że o jednych czytam z większą chęcią niż o innych. 

 Widać, że autorka położyła duży nacisk na tło powieści, chcąc przedstawić je bardzo dokładnie - czasami te opisy były nieco przydługie, ja nie jestem fanką opisów miast czy przyrody, więc jak dla mnie było tego trochę zbyt dużo. Jeśli chodzi o wątek miłosny - super, bohaterowie - również mega. Całość określiłabym jako bardzo dobra i polecę tę powieść fanom gatunku, lecz nie tylko. Ja jestem fanką kryminałów i thrillerów, lecz powieść obyczajowa w stylu Zientek również przypadła mi do gustu. Były momenty kiedy się dłużyło - owszem, nie będę udawała, że było super, cudownie, bo nie mam zamiaru chwalić na siłę książki, którą dostałam za darmo. Nie o to w tym chodzi.

Także podsumowując całość na tak, minusy - bardzo duża liczba bohaterów, przez co czasami człowiek się gubił; dużo opisów, które momentami były irytujące. Jeśli te minusiki Was nie zrażają -z wielką chęcią polecam.

PS. Nie czytałam pierwszej części, więc nie mogę porównać, która była lepsza, lecz jeśli Wy czytaliście obie, dajcie znać, bo być może zamiast czekać na tom 3, sięgnę po prostu po pierwszy. :)

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu W.A.B 



2 komentarze:

  1. Lubię takie klimaty :) Może kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie bardzo fajna książka, choć ja jestem fanką kryminałów, to ta tez przypadła mi do gustu :)

      Usuń