Ariana dla WS | Blogger | X X

niedziela, 9 września 2018

#Czego nie lubią słyszeć czytelnicy?

Hej Kochani, dzisiaj zamiast recenzji mam dla Was listę zdań, które najbardziej denerwują czytelników. Na pewno nie jeden z Was kiedyś usłyszał coś z tego zbioru albo jeśli nie czytacie, to sami tak mówicie komuś kto czyta. Teraz będziecie wiedzieć jakich słów unikać i może też nieco zrozumiecie nasz punkt widzenia, kto wie? Chociaż nie sądzę, aby wszedł tutaj ktoś kto książkami się nie interesuje, to przynajmniej my czytelnicy będziemy mogli trochę ponarzekać :) 

Zapytałam Was na instagramie o to co najbardziej Was denerwuje, jakie słowa kierowane do Was sprawiają, że otwiera Wam się nóż w kieszeni? Odpowiedzi są ciekawe, niektóre nawet zdumiewające (dlaczego ktoś miałby pytać o coś takiego). Jestem ciekawa ilu z Was usłyszało coś z tej listy. Dajcie znać koniecznie w komentarzu lub gdziekolwiek chcecie, ten temat jest naprawdę ciekawy i intrygujący, bo wydawać, by się mogło, że czytanie jest to hobby jak każde inne, a jednak.. dużo ludzi go nie rozumie. 

O to lista stworzona z Waszych odpowiedzi: 

1. Po co czytasz? To jest takie nudne.  (@my_little_big_book)

Serio? Kompletnie nie rozumiem tego pytania. To tak jakby spytać kogoś czemu oglądasz telewizje? Chociaż mi bardziej przychodzi do głowy riposta: czemu oddychasz? Bo czytanie z tym mi się kojarzy, tzn. chodzi o to, że dla mnie jest to czynność, bez której nie mogę się obejść. 

2. Po co Ci te nowe książki? Tyle nieprzeczytanych leży.  (@angeli_and_books)

Kolejne zabawne pytanie. Myślę, że tylko czytelnik potrafi zrozumieć o co chodzi w tym ciągłym kupowaniu nowych tytułów, mimo że stosy hańby zamiast maleć to rosną. :) 

3. Do biblioteki chodzą tylko nudni ludzie! Czytanie jest jedną wielką masakrą! (@_5sosfam_directioner_)

To można uznać za hicior. Wiecie, ja w ogóle nie rozumiem komentowania czyjegoś postępowania, zwłaszcza jeśli chodzi o coś tak niewinnego jak czytanie. Ja rozumiem, że nie wszyscy lubią to robić, ale jeśli już ktoś czyta, dlaczego inni traktują go jako człowieka nudnego? Jeśli dla kogoś czytanie jest masakrą, niech po prostu nie czyta i da innym spokój ;) 

4. Kiedy siedzę ze znajomymi i sięgam po telefon, a ktoś pyta: będziesz czytać? (@panna.black)

Haha, tego jeszcze nie słyszałam, ale przyznam, że pewnie trochę też by mnie to zdenerwowało. 

5. Tylko udajesz, że czytasz, bo nikt tak dużo nie może czytać. (@zaremba_g)

O, kolejny hicior! Ile razy się nasłuchałam, że pewnie omijam połowę stron, bo to niemożliwe, żebym tyle książek przeczytała. Najlepsze jest to, że mówią to osoby, które nie czytają lub czytają po prostu kilka książek do roku, bo nie mają czasu lub chęci i twierdzą, że TAK SIĘ NIE DA, pewnie temu, że oni tyle nie czytają! 

6. Kiedy Ty to wszystko czytasz? (@maobmaze) 

Pewnie jak śpisz i tylko Ci się wydaję, że czytasz, bo przecież to niemożliwe, żeby tyle czytać jak usłyszała @zaremba_g i pewnie wielu innych czytelników. :) 

7. A Ty znowu czytasz? (@z_nosem_voldemorta_w_ksiazkach) 

Haha, to tak jakby spytać kogoś, a Ty znowu jesz? A Ty znowu gapisz się w ten telefon? A Ty znowu oglądasz telewizję? Ludzie, co w tym takiego dziwnego i okropnego? :D 

8. Ciągle czytasz. Nie masz znajomych? 
9. Nie znudziło Ci się czytanie w kółko tego samego?
10. Znowu kupiłaś książki? Po co Ci tyle? 
11. Jak nie masz miejsca to nie kupuj nowych książek.  
(@fatalnewiedzmy) 

Fatalne wiedźmy wysłały mi kilka hiciorków i to chyba są teksty, które najczęściej słyszę. Po co kupujesz, skoro nie masz miejsca? Odpowiadam wtedy, że ja mogę nie mieć miejsca na meble, ale na książki to zawsze znajdę, nawet gdybym miała je gdzieś upychać, co nieraz się zdarza. Tak samo pytanie po co Ci tyle książek? Zrozumiałabym je gdyby ktoś kupił sobie sto egzemplarzy jednej książki, wtedy sama bym stała i pytała, ej ale po co Ci tego tyle? A tak.. przecież każda książka jest inna, ale co ja Wam tłumaczę.. Wy przecież dobrze wiecie. 


12. Może nie tekst, ale zachowanie. Machanie mi przed oczami rękoma, żeby sprawdzić jak bardzo jestem w transie czytania. Albo inne zachowanie, jak widać na mojej twarzy emocje związane z książką, a oni się z tego śmieją. (@mucha.smierdziucha) 

Julka, bij! Takich to tylko rękoczynami :D A tak szczerze, sama bym się pewnie zdenerwowała, tym bardziej, że machanie przed oczami wkurza mnie nieziemsko niezależnie czy czytam czy nie. 

13. A Ty coś robisz poza czytaniem? (@mucha.smierdziucha) 

Znam to! Wiele osób pytało mnie o to i twierdzi, że nic nie robię tylko czytam :) Gdyby tak było moje życie byłoby niekończącym się readthonem :D Niestety, są jeszcze inne czynności, które trzeba w życiu robić.. tak jak chodzenie do pracy, gotowanie, sprzątanie.. chyba, że ktoś ma od tego skrzaty domowe czy inne stworzenia :D 

14. Co czytasz? Skierowane przez osobę, która kompletnie nie ma kontaktu z książkami i wiem, że jej to wisi. (@mucha.smierdziucha) 

Haha, to też znam. Powiesz tytuł, a on/a a o czym to? A kiedy już się wysilisz i powiesz to wtedy jest takie: "aha" i powrót do swoich zajęć, albo w ogóle ignor. 

15. Ja to nie dałbym rady tyle czytać. (@mucha.smierdziucha) 

To nie czytaj, proste! Nikt Cię nie zmusza. 

16. Nie czytaj tyle, bo wzrok sobie popsujesz. (@justme_basia)

No faktycznie, lepiej oglądać telewizję, wtedy się nie popsuje. :D 

17. Nie szkoda Ci miejsca w domu na te książki? (@czytam_w_wolnej_chwili) 

Tego pytania kompletnie nie rozumiem. Dlaczego miałoby mi być szkoda miejsca? Przecież nie dość, że to sprawia, że mieszkanie wygląda ładniej, to w dodatku czytanie jest fajne! 

18. Nawet w wakacje czytasz? 
Za szybko czytasz! (@gabriela.orlowska) 

Hm.. a czy to jest jakiś przykry obowiązek, że czytanie w wakacje wydaję się innym tak szokujące? 

19. A to, którą książkę lubisz najbardziej? (@madzik_reads)

Tego pytania nie lubię bardzo. Pomyśl, że musisz wybrać jedną książkę spośród setek przeczytanych. Czy to w ogóle możliwe? Okej, są takie, które zapadają w pamięć na długo i w ogóle, ale dla mnie to może być Zielona Mila, a dla kogoś 50 twarzy Grey'a. Nie oznacza to, że moja ulubiona stanie się Twoją ulubioną ;D 

20. Przecież czytanie jest nudne. (@pani.ekonomia) 

I to jak! :D 

21. Do ludzi wyjdź, a nie z książką siedzisz! (@bubblespell) 

Czasami wolę posiedzieć z książką niż z ludźmi, zwłaszcza jak sypią takimi tekstami jak te powyżej :D 

22. Ale po co czytasz? Przecież jest film.  (@agata_in_the_woods_of_books) 

Ręce opadają. 

23. Kupujesz książki, a i tak ich wszystkich nie przeczytasz! (@zaczytanaalexandra)

Chcesz się założyć? 

24. Zaraz zabiorę Ci te książki, tylko czas marnujesz. Weź się lepiej za naukę, a nie pierdoły czytasz! (@_swietlik_) 

Hmm, a czy to nie było jakoś tak, że w szkole kazali czytać "pierdoły", bo podobno miały nas czegoś nauczyć? 


****

No ludzie i powiedzcie mi jak tu się nie denerwować słysząc takie słowa? Czytanie to nie jest coś nudnego, czytanie to po prostu jedno z hobby. Nie każdy je rozumie, ale to nie powód, aby zadawać takie pytania lub mówić, że czytanie jest nudne. To tak jakbym ja nagle podeszła do ludzi, którzy lubią łowić ryby i powiedziała, jak możecie to robić, przecież to jest nudne! 

Każdy z nas ma inne zainteresowania i naprawdę można je wzajemnie uszanować. Mam nadzieję, że nie słyszeliście jeszcze gorszych słów. U mnie najczęściej są to pytania jak to możliwe, że tyle przeczytałam, pewnie omijam strony; po co kupuje te książki, skoro nie przeczytałam jeszcze tych co mam lub ewentualnie samo: po co kupujesz te książki? 

Choć otacza mnie wiele osób, które nie czytają, jakoś nie brakuje nam tematów do rozmów. Ja nie czuję się od nich lepsza czy gorsza, a oni potrafią również zaakceptować moje hobby i nie robić z tego wielkiego halo. Dziękuję za to. 

A tym, którzy w kółko zadają te denerwujące pytania, kiedyś po prostu przywalę książką :D Wtedy będą wiedzieli po co je kupuje. 

Zdarza Wam się usłyszeć któreś z tych słów? Czy może jeszcze inne? Dzielcie się z nami, tutaj możemy trochę ponarzekać :) 

8 komentarzy:

  1. Wiele z tych pytań nie raz słyszałam ale najczęściej jest wypominane to, że jak ja mogę tyle czytać. Przecież to niemożliwe... 🙉🙉🙉 Świetny post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, niemożliwe! Pewnie kartki przewracasz tylko! :D

      Usuń
  2. Bardzo prawdziwe post Wiele z tych pytań słyszałam także i ja. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba kazdy czytelnik spotkał sie z docinkami.. tak jakbyśmy komuś krzywdę robili :o

      Usuń
  3. A potem się okazuje, że matury z polskiego oblane, bo dzieciaki czy też późniejsza młodzież nie zna nic, prócz streszczeń lektur =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otototo! W ogole jakos tak dziwnie jak sie w życiu nic nie przeczyta :o

      Usuń
  4. Hahaha, kilka jest bardzo prawdziwych! Szczególnie odkąd noszę okulary, to popularny jest u mnie tekst z ślepnięciem od książek! 😂 Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń