Ariana dla WS | Blogger | X X

czwartek, 5 lipca 2018

Dziesięć poniżej zera - Whitney Barbetti

Autorka: Whitney Barbetti
Tytuł: Dziesięć poniżej zera
Wydawnictwo: NieZwykłe
Ilość stron: 304
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 


Już wcześniej Wam mówiłam, że chyba zostanę fanką wydawnictwa NieZwykłego i nabieram coraz większej pewności. Do tej pory przeczytałam ich trzy książki, więc nie jest to jakiś specjalny wynik, aczkolwiek trzy mi się baaardzo podobały i niosły za sobą jakiś przekaz, wywołały silne emocje. Kiedyś natknęłam się na czyjąś recenzję "Córki smoka" i na zdanie, że książka wywołała kaca czytelniczego i tak właśnie miałam po każdej z książek od tego wydawnictwa. Nie wiem o co chodzi, co w sobie mają, ale po prostu każda z nich zostaje w pamięci, ok może nie powinnam jeszcze mówić każda, ale już nie mogę się doczekać aż sięgnę po kolejną. :) 

Przy ostatnich zakupach postanowiłam dorzucić do koszyka "Dziesięć poniżej zera" i w końcu znalazłam chwilę, żeby ją przeczytać. 




O czym jest książka? 

"Jeden SMS wysłany pod niewłaściwy numer okazał się moją zgubą."

Parker dostaje smsa, który najwidoczniej jest pomyłką, ale postanawia na niego odpisać i tym samym umówić się z obcym człowiekiem w barze. Jest to do niej całkowicie niepodobne, bo ona nie wychodzi na randki, nie umawia się z nikim, nie imprezuje i tak naprawdę nie ma wokół siebie nikogo bliskiego. Coś jednak sprawiło, że postanowiła postąpić wbrew temu co zawsze. Parker jest osobą, która blokuje dostęp do jakichkolwiek emocji, nie uśmiecha się, nie odczuwa nic oprócz wiecznej irytacji. Z tego też powodu ciężko jest jej nawiązać jakiekolwiek relacje z innymi ludźmi. 

Tego wieczoru poznaje Everetta, który nie dość, że jest "aroganckim dupkiem", to w dodatku narusza jej przestrzeń osobistą, denerwuje ją jak nikt inny, ale przede wszystkim jest nieziemsko przystojny. Jest jeden poważny problem.. Everett umiera i swoje ostatnie chwile życia postanawia wykorzystać na to, by nauczyć Parker życia - przede wszystkim chce, żeby Parker w końcu coś odczuwała. 


„– Tutaj – powiedział, naciskając nieco powyżej mojego serca – tutaj masz dziesięć poniżej zera. I jesteś bliższa śmierci niż ja”.

Nazywam się Parker. Moje ciało jest oszpecone bliznami, pamiątkami ataku, którego nie pamiętam. I nie chcę pamiętać. Wolę obserwować życie, niż go doświadczać.
Ludzie dookoła śmieją się, całują, rozmawiają – a ja jestem sama, w kącie, obserwując, jak żyją. Nie zależy mi na nikim i niczym. Czuję tylko jedną emocję. To irytacja. I czuję ją bardzo często."


Moim zdaniem:

Jak dla mnie powieść jest rewelacyjna. Nie dostaniesz tu typowego romansu, w którym para ludzi zakochuje się w sobie i jest super słodko. Nie. 
Tutaj ciężko o jakąś słodycz, dlatego powieść wydaję się bardziej prawdziwa, bardziej realistyczna. 

Książkę czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie, na końcu mnie zaskoczyła, choć tutaj nie o samo zaskakiwanie chodziło, lecz o fabułę, która moim zdaniem jest po prostu piękna. 
Bardzo podoba mi się pomysł na powieść i książkę na pewno będę polecać innym. Choć rzadko się wzruszam przy czytaniu, to tutaj jednak były momenty kiedy łezka mi się w oku kręciła. 

Czy Parker zacznie w końcu coś czuć i czy okaże się to dla niej dobre? Czy Everett umrze? A przede wszystkim.. w jaki sposób zechce nauczyć Parker życia? 

Co się wydarzyło w ich życiu, że stanęli na takim rozdrożu? 

"Everett: Lubię patrzeć, jak dostajesz rumieńców. Kiedy jesteś wściekła, Twoje policzki robią się żywoczerwone.
Lubię oglądać, jak doświadczasz jakichś emocji. Nawet złości.
Stajesz się przez to bardziej ludzka. Na co dzień jesteś taka zimna, że czasem mam wrażenie, jak gdyby nie było w tobie ani trochę ciepła.
Ale z zaróżowionymi policzkami przestajesz mieć dziesięć poniżej zera. Powiedziałbym, że masz minus pięć." 


Przekonajcie się sami, a na pewno nie pożałujecie. Historia zostanie w mojej głowie na dłużej, to na pewno. Takie książki właśnie chciałabym czytać.. coś pięknego. W końcu każdy z nas ma jakieś blizny, czy widoczne gołym okiem czy nie. Nigdy nie wiadomo co spotkało człowieka i jakie spustoszenie zasiało w jego organizmie czy psychice. Nie oceniaj ludzi po wyglądzie, poznaj ich historie. 



2 komentarze:

  1. Kupiłam te książkę juz jakis czas temu, ale po twojej recenzji mam na nia wielką ochotę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę jest mega. W ogóle książki Wydawnictwa Niezwykłego maja coś w sobie. Oczywiście nie wypowiem się na temat wszystkich, bo czytałam zaledwie trzy, ale te trzy były naprawdę mega :)

      Usuń