Ariana dla WS | Blogger | X X

poniedziałek, 18 czerwca 2018

Żmijowisko - Wojciech Chmielarz

Żmijowisko wskoczyło na moją listę czytelniczą szybciej niż się spodziewałam, a to za sprawą człowieka, który mi bardzo polecał tę książkę i musiałam się w końcu przekonać o co takie zamieszanie. 

Czy było warto? Przekonacie się poniżej. 



O czym jest książka? 

Do Żmijowiska przyjeżdżają rodziny z dziećmi, aby odpocząć w cichym i spokojnym miejscu. Agroturystykę prowadzi małżeństwo, lecz nad wszelkimi sprawami pieczę trzyma stary Szuwar, który nie jest zbyt przyjemnym staruszkiem. 

Tego lata miało być tak samo - cicho, spokojnie, lecz wydarzyło się coś, co rzuciło cień na całe Żmijowisko. Mianowicie, zaginęła córka Kamili i Arka - Ada. Nikt nic nie wie, nikt nic nie widział. Nie wiadomo czy należy traktować to jako wypadek, porwanie czy może ucieczkę - dziewczyna, bowiem nie była szczęśliwa, że musi spędzić wakacje w tym miejscu, zwłaszcza z rodzicami. 

Rok po tym zdarzeniu, Arek postanawia powrócić w to miejsce, by jeszcze raz zbadać pewne sprawy, sprawdzić tropy. Chce odnaleźć swoją córkę, choć media i całe społeczeństwo traktuje go jak winowajcę. Będzie mu towarzyszyć Adaoma - czarnoskóra modelka i dziewczyna jednego z absolwentów. 

Gdzie podziewa się zaginiona dziewczyna? Kto chciałby wyrządzić jej krzywdę? Czy mógł mieć coś z tym wspólnego syn gospodarzy? Nastoletni Damian, który łatwo ulega wpływom? 

I przede wszystkim.. jaki wpływ będzie miała na niego Merry, dziewczyna z sąsiedztwa,
ktora przeprowadziła się do Żmijowiska z powodu poważnych problemów w szkole?

Pełno sekretów, niewyjaśnionych spraw, złośliwości.. 

Moim zdaniem: 

Żmijowisko przypomina rollercoaster. Myślisz, że już wszystko się wyjaśnia, a po chwili gmatwa się jeszcze bardziej niż poprzednio. Na początku wydaje się, że jest to powieść obyczajowa, niewiele się dzieje, lecz jak już zacznie.. trzeba zbierać szczękę z podłogi, zwłaszcza na końcu. 

Ta powieść pokazała mi i pewnie Wam też, że Wojciech Chmielarz to nie byle jaki pisarz, ma niesamowity talent i potencjał i mam nadzieję, że reszta jego powieści jest tak samo dobra. Na razie przeczytałam tylko Podpalacza, co było jego debiutem i sam o tej powieści mówi, że nie jest rewelacyjna, lepsze są inne. Jestem bardzo zaciekawiona, zwłaszcza po Żmijowisku. 

Już miałam wielkie zaskoczenie przy końcu książki, lecz jak się okazało to był tylko przedsmak finału. Jak już pisałam wyżej.. po finale zbierałam szczękę z podłogi. To było takie: „co tu się właśnie odwaliło?!”. No Panie Wojciechu, pokazał Pan tutaj klasę i zyskał moją sympatię! 

Jeśli szukacie powieści, która nie tylko Was zaskoczy, ale też będzie miała w sobie naprawdę barwnych bohaterów, to sięgnijcie po Żmijowisko! 

Tak właśnie się zastanawiam nad bohaterami i dochodzę do wniosku, że nie upodobałam sobie tam nikogo. Były momenty kiedy stałam po czyjejś stronie, ale tak serio.. nie było kogo tam polubić, co mi się rzadko zdarza. Nie było tutaj osób bezbarwnych, każdy miał coś za uszami. 

Czy małżeństwo jest skazane na porażkę po takiej tragedii? Czy są szanse, aby dwoje ludzi nie obwiniało się, lecz wspólnie przeżywało tragedię i razem przez to przeszło? 

Ile zła kryje się w człowieku?

Damian, Merry - dwie osoby, które najbardziej mnie do siebie zniechęciły, zniesmaczyły. Jak to możliwe, aby w młodych umysłach kryło się tyle dziwnych i strasznych pomysłów? 

Z drugiej strony Kamila, Arek, Robert i Adaoma, czwórka ludzi, z których dwoje wydaje się być nieszczęśliwych ze swoimi połówkami. Choć czy ktokolwiek z naszych bohaterów był szczęśliwy? 

A Ty, czytałeś już Żmijowisko?


6 komentarzy:

  1. Gdzieś i kiedyś pewnie złapię się za tę pozycję, mimo wszystko póki co chyba nie jestem gotowa na złapanie się poniekąd dramatu, w którym ginie dziecko.

    Pozdrowienia!
    rozchelstanaowca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, ze przyjdzie pora, ze bedziesz gotowa na jej przeczytanie :) Poki co - nic na sile. Pozdrawiam ;*

      Usuń
  2. Świetny autor, jego książki to perełki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero przeczytalam dwie, ale bedzie ich wiecej z czasem ;)

      Usuń
  3. Mam ochotę przeczytać po Twojej recenzji.

    OdpowiedzUsuń