Ariana dla WS | Blogger | X X

sobota, 19 stycznia 2019

Nocny prześladowca - Chris Carter

Jak już wiecie, jestem kompletnie zakochana w twórczości Chrisa Cartera. Kiedy przeczytałam „Egzekutora” i zaczęłam inną powieść, ciagle myślałam o autorze i jego książkach. Na moje szczęście wszystkie części mam w domu, więc mogę w każdej chwili po nie sięgnąć. Trzeci tom zaczęłam jakiś dzień po skończeniu drugiego, bo czułam tak silne przyciąganie, że już nie mogłam się dłużej opierać. 

Przyszedł czas na "Nocnego Prześladowcę" i tutaj mam wrażenie, że jest to książka dla tych mniej wrażliwych. Czemu? Dowiecie się poniżej: 



O czym jest książka? 

W opuszczonym sklepie zostają znalezione zwłoki kobiety, której zaszyto usta oraz wargi sromowe. Kiedy zostaje przewieziona na sekcję zwłok, okazuję się, że morderca umieścił w jej ciele coś bardzo niebezpiecznego. Sytuacja staję się bardzo skomplikowana, ruchy mordercy nieprzewidywalne. Dlaczego działa w taki sposób? W ciele każdej kobiety umieszcza jakiś przedmiot, a później je zaszywa.. 

Przed Hunterem i Garcią niełatwe zadanie,
ale w ich pracy nigdy nie ma łatwych przypadków. Można powiedzieć raczej, że każdy kolejny jest bardziej skomplikowany i brutalny. Jeśli myśleli, że sprawa Egzekutora była trudna, to szybko zmienią zdanie. 

Życie kobiet jest mocno zagrożone, ale nie wiadomo, dlaczego morderca wybiera akurat te. Zapewniam Was, jednak że jest ku temu powód i to można powiedzieć dosyć solidny, choć oczywiście nie mam zamiaru bronić mordercy. 

Sytuacja nie do końca jest zrozumiała, bowiem osoba, która zaszywa kobiety, zostawia je żywe. Niestety bez szans na przeżycie. Czy wciąż można nazywać go mordercą? Myślę, że jak dowiecie się jaki los zgotował tym kobietom, będziecie chcieli określić go zdecydowanie gorszymi słowami. 




Moim zdaniem: 

Chris Carter to mistrz. 

Tym zdaniem mogłabym spokojnie zakończyć moją opinię i myślę, że byłby to najbardziej dobitny przekaz. 

Jego thrillery są kwintesencją gatunku, mamy tu brutalne morderstwa, opisy zwłok, ale i rozwiązanie spraw, które mogą nam pokazać jak łatwo jest zranić drugiego człowieka, jak łatwo przekroczyć granicę swoje i innych. Czytając jego książki jestem spełniona jako czytelniczka, z wielką chęcią przeczytałabym całą serię za jednym razem, ale wiem, że później będzie mi smutno, dlatego staram się dawkować. Pewnie na długo mi to nie starczy, ale cóż, spróbować zawsze można.

Wracajac do Nocnego Prześladowcy, mam wrażenie, że to najlepsza do tej pory część. Byłam zachwycona Egzekutorem,
ale jak przeczytałam Prześladowcę to mam wrażenie, że ta część była jeszcze lepsza. Mega pomysł na fabułę, na morderstwa, ale również i przyczynę. 

Zaskoczenie murowane. 




Jednocześnie to co mi się podoba w twórczości autora, to fakt, że książki nie są ze sobą mocno powiązane. Myślę, że spokojnie można sięgnąć po jakąkolwiek część i człowiek nie będzie czuł zagubienia. Nawet jeśli autor wspomina o jakiejś starszej sprawie, to zazwyczaj ją pokrótce wyjaśnia. Kilka osób mówiło mi, że przeczytało np. część piątą i byli zachwyceni, dlatego zachęcam gorąco do sięgnięcia po autora. Na blogu znajdziecie recenzję Krucyfiksa oraz Egzekutora, sami możecie stwierdzić, która najbardziej Was kusi. Ja lubię czytać w kolejności, oczywiście o ile wiem, że dana książka należy do serii. Często zdarza mi się przeoczyć taką informację i zaczynam od d. strony, że tak powiem. No, ale cóż, czasami to naprawdę nie ma znaczenia :) 

Jeśli lubcie thrillery gorąco Was zachęcam do sięgnięcia po tego autora. Dla mnie jego twórczość to było wielkie odkrycie w ubiegłym roku. Ogromnie się cieszę, że sięgnęłam po "Krucyfiks" i teraz z chęcią bym czytała ciągle tego autora. Po prostu silnie do siebie przyciąga:) 

No, ale może Wy już znacie twórczość Chrisa Cartera? Jeśli tak to chętnie przeczytam Wasze opinie. 

Zaczytanego wieczorku! :) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz